19. Spotkanie z gwiazdami.

W sobotę 21 maja 2016 r. w Opolu miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu z gwiazdami serialu ,,M jak miłość'': z panią Teresą Lipowską (w serialu Barbara Mostowiak), Katarzyną Cichopek (Kinga Zduńska) i Rafałem Mroczkiem (Paweł Zduński). Tak naprawdę nic nie zapowiadało, że w ogóle pojawię się na tym spotkaniu. W momencie gdy Kasia Cichopek wstawiła zdjęcie na Instagramie jakiś impuls we mnie wstąpił i w przeciągu dosłownie 10 minut podjęłam decyzję, że chcę być w Opolu. Z dojazdem jako takim do Opola nie mam problemu mogę liczyć na PKP, jednak aby dojść z PKP do Centrum Handlowego Karolinka w którym odbywało się to spotkanie było gorzej. Nie bardzo znam się na komunikacji miejskiej Opola, bo nigdy tam nie studiowałam, ale od czego ma się siostrę, która gdy tylko dowiedziała się, że chce jechać pociągiem porozmawiała ze swoim chłopakiem i dzięki nim znalazłam się w Opolu.
Do centrum Karolinka dotarłam w momencie udzielania wywiadów przez bohaterów serialu. Sam fakt, że są w zasięgu mojego wzroku było wielkim przeżyciem. Z serialem ,,M jak miłość'' związana jestem od początku. Nie ukrywam, że jestem osobą, która namiętnie ogląda seriale. Większość osób z mojego środowiska tego nie pochwala, cóż każdy ma jakieś hobby. Prawda jest taka, że wolę wieczorem pooglądać jakiś serial niż spotykać się ze znajomymi (nie dotyczy to lata  kiedy emitowane są powtórki). Jestem typowym domatorem i chyba nigdy z tego ,,nie wyrosnę''. Wracając jednak do sedna sprawy spotkanie akurat z tymi 3 osobami było dla mnie dość ważne - dlaczego? Ciężko mi się do tego przyznać, ale zawsze marzyłam o takiej babci jaką jest seniorka Mostowiaków. W serialu jest pełną ciepła, wyrozumiałą babcią, której ja nigdy nie miałam. Babcia ze strony taty umarła gdy byłam jeszcze bardzo mała i w ogóle jej nie pamiętam a babcia ze strony mamy no cóż - nie mam z nią dobrego kontaktu. Nie będę rozwodziła się teraz nad tym co mam jej do zarzucenia, jest to dla mnie zbyt bolesne,a z założenia ma to być miły wpis.

Jeżeli chodzi o Kasię Cichopek - nie mogę powiedzieć, że jest moją ulubioną aktorką (bo takowej nie mam), ale darzę ją wielką sympatią. Bardzo kibicowałam jej w ,,Tańcu z gwiazdami'' i to dzięki niej pokochałam taniec. Co do Rafała Mroczka - nie mieści się w 3 moich najlepszych aktorów, ale po sobotnim spotkaniu w klasyfikacji znacząco się podniósł. Jego rola w serialu od początku mi się podobała. Do końca chyba zapamiętam scenę kiedy serialowy Paweł chciał popełnić samobójstwo i dopiero po wakacjach okazał się, że stało się inaczej (to były chyba jedyne wakacje, które chciała aby zakończyły się jak najszybciej). Podobnie jak Kasi jemu też kibicowałam w ,,Tańcu z gwiazdami''.
Samo spotkanie z aktorami przebiegało sprawnie dzięki ochroniarzom (ironia), którzy bardzo pilnowali fanów. Z Kasią niestety nie udało mi się porozmawiać, na szczęście udało mi się zdobyć jej 2 autografy:

 

Z Rafałem jednak było inaczej. Podeszłam do niego on uśmiechnął się do mnie i powiedział: przepraszam, podpisałem się za brata może być? Ja odpowiedziałam, że nie ma sprawy bo mam ze sobą plakat, na którym może się podpisać. Rafał spojrzał na ten plakat i powiedział:przystojniak co nie? Mnie było stać tylko na to by przytaknąć i odpowiedzieć no. Kurcze byłam tak zaskoczona, że nie byłam w stanie na poczekaniu nic fajnego powiedzieć np. z grzeczności nie zaprzeczę itp.


Podobnie jak u Kasi miałam ze sobą plakat z Rafałem, który po złożeniu autografu zapytał czy może sobie zrobić zdjęcie tego plakatu, czym mnie zaskoczył.

źródło: google.pl

Taka mała prywata na koniec. Mam dziś imieniny, których nigdy nie obchodzę, ale dzięki moim znajomym chyba zacznę to robić. Szczególnie dziękuję osobą, które złożyły lub dopiero złożą mi życzenia. Tak naprawdę o tym, że dziś mam imieniny dowiedziałam się w tamtym roku kiedy przeszukiwałam kalendarz by odnaleźć dzień imienin Kryspina. Niezły zaszczyt mnie kopnął.