24. Mój pierwszy raz ze stand'upem.
W miniony piątek wraz z moją siostrą, jej chłopakiem i koleżanką miałam okazję uczestniczyć w występie Rafała Paczesia i Kacpra Rucińskiego w Opolu w klubie Zebra. Stand'up nie jest dla mnie nowością, kilka razy w telewizji czy to w internecie oglądałam występy wyżej wymienionych stand'uperów jednak na żywo to całkiem coś innego. Sama byłam ciekawa swojej reakcji na to co zobaczę i usłyszę i jestem pod wielkim wrażeniem tej formy artystycznej. Pierwszy na scenie zaprezentował się Rafał Pacześ, którego znałam jedynie z pojedynczych występów, co skutkowało tym, że bardziej oczekiwałam jego występu niż Kacpra. To co on zrobił ze mną swoim występem nie można z niczym porównać. Potok łez, ból brzucha i brak złapania oddechu towarzyszyły mi przez cały czas. Po dziesięciominutowej na scenie pojawił się długo wyczekiwany przez publiczność Kacper Ruciński. Szerzej jest on znany publiczności z dubbingowania zwierząt wraz z Abelardem Gizą, jednak tym razem zaprezentował swój nowy pro...