302. Podsumowanie książkowe - wrzesień 2022.
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfXuc33bQdFiPtes-vTRmantNClY1YcNMBfZhxK4V6ozElJdk1o_YG3n3KJvbk0LMaSobGFnGxYVDwXb_x_pXRiaxd8UzoD253XDwditoUKf39vV-eeNz_S5DIxp_RIL1WEkajHW8eGrPQkpKjF1fhGhnybpQFIgXbDj6I4EgJKEtR_7KjziTDCT_hIA/s320/spi.jpg)
We wrześniu udało mi się przeczytać 12 książek. Najmilej wspominam przygodę z tytułem Paragraf 148. Najbardziej zawiodłam się na tytule Motyl i skrzypce. Oto pełna lista: 1. Spirytystka Max Czornyj Wydawnictwo Filia ,,Oto nastały czasy, gdy krew swoją krew zamorduje, czasy, gdy rodzice wyklną potomstwo, a rozpacz wypali znamiona pokoleń... - Szaleniec uśmiechnął się i ponownie czymś poruszył. - Oto się dokonało!". Przy pierwszej książce Czornyja Mortaliście narzekałam, że autor dość łagodnie obszedł się z czytelnikami. No i jak nigdy, pisarz chyba musiał to sobie wziąć do siebie i rozpoczął tę książkę od mocnego tąpnięcia. Spirytystka to nic innego jak pokaz szaleńca, który nie cofnie się przed niczym by zadać ból. Ilona Retlow wraz z trójką dzieci, które zabrała na wycieczkę (dwoje z nich było jej siostrzeńcami, a trzecia jedenastoletnia dziewczynka ich przyjaciółką) zostają porwani i torturowani przez psychopatę. Czornyj w opisach tych tortur nie bierze jeńców. Żoł