282. Podsumowanie książkowe - maj 2021.

W maju udało mi się przeczytać 14 książek.

Najmilej wspominam przygodę z Wrócę po ciebie i Skazą.

Najbardziej zawiodłam się na Sztuce słyszenia bicia serca.

Oto pełna lista:

1.  Spowiedź Goebbelsa. Szczera rozmowa z przyjacielem Hitlera Christopher Macht Wydawnictwo Bellona

Od kilku chwil staram się jakoś rozpocząć tę recenzję, ale chyba nie do końca mi wychodzi tak jak bym chciała. Czuję jakąś wewnętrzną blokadę, której nie potrafię okiełznać. Tworząc zdanie po zdaniu, może uda mi się coś sensownego napisać. Po Spowiedź Goebbelsa sięgnęłam z ciekawości. Nie czuję się mocna w historii, nie był to też mój ulubiony przedmiot w szkole, ale okres zarówno I jak i II wojny światowej interesuje mnie chyba najbardziej.
Słowo spowiedź kojarzy mi się z szczerością. Ale tą szczerość można rozpatrywać pod różnym kątem. Kiedy idziemy do konfesjonału, spowiadamy się z tych grzechów, które pamiętamy, albo uważamy je za niezbyt szkodliwe. Nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam, zanim zajrzałam do książki. Byłam tak podekscytowana tym, co mogę znaleźć w środku, że wszelkie wątpliwości związane z tym, czego mogę nie znaleźć zostały w tyle.
Najbliższy współpracownik Hitlera był jednym z największych sku***ów jakiego zna historia. Z rozmowy przeprowadzonej z Josephem wynika, że miał kilka grzeszków za sobą, ale na pierwszy plan wysuwa się jedynie ślepa wiara w umiejętności i słuszność wyborów Hitlera i fakt, iż Goebbels był kobieciarzem. Tylko tyle? Myślałam, że stać go będzie na więcej i podzieli się swoimi największymi osiągnięciami. W końcu jest narcyzem i byłam przekonana, że się nie powstrzyma przed podzieleniem się ze światem, tym co zrobił, albo co planował zrobić. Dla mnie ten wywiad był zbyt płaski, niewiele wnoszący do życia. Nawet zaryzykuje stwierdzenie, że tą rozmową wystawił sobie laurkę. Wielka szkoda, bo liczyłam zdecydowanie na więcej. Wiem, że nie jest to wina autora, który podzielił się materiałem, który otrzymał od nieznajomego. Jak już jednak wspominałam wyżej, mam poczucie jakiegoś niedopowiedzenia, niedosytu. Pozwolę sobie tym razem odejść od oceny.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl

2. Ten którego pragnę Kennedy Fox Wydawnictwo Muza

Kiedy Emily nakrywa swojego faceta na zdradzie postanawia zacząć nowe życie w San Angelo. Jako młoda lekarka postanawia skupiać się jedynie na pracy, nie angażując się w żaden związek. Jej postanowienia ulegają zmianie, kiedy za namową koleżanki wybiera się na przyjęcie weselne, na którym poznaje przystojnego mężczyznę. Pod wpływem emocji ładują w łóżku. Kiedy Emily rano się budzi, przez pomyłkę bierze leżącego obok niej faceta za męża z jednej z dziewczyn. W odwecie za zdradę wychodząc z pokoju kradnie jego ubranie.
Kiedy Evan budzi się rano, zastaje pusty pokój. Nie rozumie zachowania kobiety, jest na nią wściekły. Niestety dla niej będzie mogła to odczuć na własnej skórze, bo chcąc nie chcąc ta dwójka spotka się na szpitalnym korytarzu kilka dni po przyjęciu weselnym. Evan bowiem zostaje tymczasowym szefem Emily. Jak ułożą się relacje tej pary?
Początek historii był znakomity. Pomysł na rozpoczęcie, zarysowanie postaci to bardzo mi się podobało. Ale niestety późnej coś się pokopało. Zdawałam sobie sprawę z tego, że schemat będzie gonił schemat w którymś momencie, ale nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko. Żałuję, że przekomarzanie się tej dwójki nie trwało nieco dłużej, bo było to urocze. Później to co było fajnie i miłe zamieniło się w taką słodycz za jaką nie przepadam. Nie mogę dać więcej niż 7/10.

3. 




















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

171. #Domnaplaży Sarah Jio 24/2019

223. Kłamca 2 Jakub Ćwiek 88/2019

235. Nieodgadniony Maureen Johnson 107/2019