78. Słowa - lekarstwo czy trucizna?
Witajcie.
Zastanawialiście
się kiedyś po co komu życie?
Po
co człowiek wstaje, oddycha, kłóci się z kimś?
Ludzie
coraz bardziej zazdroszczą drugiej osobie, obgadują ją, robią na złość
tylko po to aby zranić, nie ważne za jaką cenę. Ważne jest
to, że człowiek będzie załamany. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie
potrafimy przyznawać się do błędu, najprostszą rzeczą jaką
robimy jest to, że go się wypieramy. Trzeba uważać co i komu się
mówi, ponieważ może to być później wykorzystane w najmniej
odpowiednim momencie.
Bardziej bolą słowa niż uderzenie. O bólu fizycznym po jakimś czasie można zapomnieć, gorzej o słowach które zostały powiedziane. Niektóre osoby nie zwracają uwagi na słowa które są wypowiadane, ważne jest to, że ich użyły i podłamały przeciwnika.
Bardziej bolą słowa niż uderzenie. O bólu fizycznym po jakimś czasie można zapomnieć, gorzej o słowach które zostały powiedziane. Niektóre osoby nie zwracają uwagi na słowa które są wypowiadane, ważne jest to, że ich użyły i podłamały przeciwnika.
Jak
już dojdzie do tragedii to jest wielki szok, ale przecież on/ona nic nie
mówiła, że ma problem, np. była wyśmiewana przez rówieśniczki,
rodzina się znęcała psychicznie. Słowa są ważnym elementem
w życiu pozwalają nam okazać emocje, przekazać informacje, więc
dlatego uważajcie co mówicie, bo możecie ranić kogoś o tym nie
wiedząc lub wiedząc. Jak dojdzie do tragedii to będzie za
późno...
Komentarze
Prześlij komentarz