146. #atlasszczęścia Helen Russell 3/2019




Tytuł: ,,Atlas szczęścia''
Tytuł oryginalny: ,,Atlas of Happiness''
Autor: Helen Russell
Wydawnictwo: Insignis




Po ,,Atlas szczęścia’’ sięgnęłam z jednego prostego powodu – szukam recepty na szczęście. Jest szansa, że podpatrzę u kogoś jakiś mechanizm, który pozwoli mi uruchomić pewne trybiki w głowie. Może dzięki, temu nauczę się na nowo dostrzegać szczęście, które mnie otacza, a którego nie dostrzegam. 

Gdyby w książce miała pojawić się Polska, zdecydowanie umieściłabym tam piosenkę Pawła Domagały pt. ,,Szczęście’’. Jest to utwór, który pozytywnie mnie nastraja, a myślę, że innych też mógłby zmotywować. Pokazać, że szczęścia nie trzeba szukać daleko, bo ono jest w nas. Czasem wystarczy, by ktoś bliski nam to uzmysłowił.


Okładka
Książka posiada twardą oprawę. Myślę, że w tym przypadku to był strzał w dziesiątkę. Może to dziwnie zabrzmi, ale ta okładka mnie rozczuliła. Zamiast zwykłej mapy świata, bądź globusa, mamy obrazki nawiązujące do danej społeczności. Mnie zawsze takie nieszablonowe rzeczy cieszą.

Spis treści
Znajduje się on na początku książki. Informuje nas o tym, że w książce znajduje się 30 rozdziałów.

Ilość stron
Książka posiada 288 stron. Aż chciałoby się rzec - tak mało. Czuję stronicowy niedosyt. 

Rozdziały
Książka posiada 30 rozdziałów. Posiadają one tytuły państw jakie są odwiedzane podczas czytania.

Opis
Na pierwszy rzut oka wydaje się nam, że będziemy mieli kolejny raz do czynienia z poradnikiem,w którym ktoś nam coś narzuci. Nic bardziej mylnego! Autorka książki proponuje nam cudowną wyprawę do miejsc, w których szczęście znajduje się na wyciągniecie ręki. W każdym rozdziale mamy możliwość poznać z wybranego przez autorkę miejsca, przepis na to, jak zmienić swoje nastawienie do życia. Chcesz się dowiedzieć jak sposób na wywołanie radości mają Włosi, Brazylijczycy bądź Rosjanie? Nie zastanawiaj się nawet chwilę i sięgnij po tę książkę.  

Długość czytania
Czytanie książki zajęło 5 dni. Czytałam tę książkę stosunkowo długo, ponieważ się nią rozkoszowałam. Chciałam dać sobie czas na wnikliwą analizę każdego sposobu na szczęście. Rozebrać każdą receptę na czynniki pierwsze, by zrozumieć, skąd u innych znajdują się tak duże pokłady nadziei w to, że pielęgnowanie szczęścia, rozwiąże każdy nawet najpoważniejszy problem. 
Cytaty
-,,Denerwujesz się nadchodzącym dniem? Jutro o tej porze będzie już po wszystkim. No worries. Po co się martwić?'',
- ,,Wychodź z domu, niezależnie od pogody. Nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania''.

Moja opinia + ocena 
Książka bardzo mi się podobała. Sposób wydania, staranność w dobieraniu kolorów, obrazków, czcionki - uwielbiam taki rodzaj precyzyjności. W połączeniu z treścią, daje do doskonały efekt wizualny. Z przyjemnością się taką książkę czyta i bardzo dobrze prezentuje się na półce. Zdecydowanym plusem tej książki jest również to, że nikt niczego nam w niej nie narzuca. Nawet przez chwilę nie mamy wrażenia, że musimy zastosować którąś z reguł. Ode mnie mocne 8/10

Komu polecam?
Polecam tę książkę wszystkim którzy chcą zmienić swoje nastawienie do życia, i nie boją się korzystać z rad innych ludzi. Warto dać sobie szansę - może i tobie uda się znaleźć metodę, dzięki której na twojej twarzy pojawi się uśmiech. 


Książkę znajdziecie na portalu: 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

171. #Domnaplaży Sarah Jio 24/2019

85. ,,Czasy ostateczne: Pozostawieni'' - opinia na temat filmu.

161. #MistrziMałgorzata Michaił Bułhakow 16/2019