161. #MistrziMałgorzata Michaił Bułhakow 16/2019
Tytuł: ,,Mistrz i Małgorzata''
Autor: Michaił Bułhakow
Wydawnictwo: Greg
Sięgnęłam
po tę książkę, ze względu na to, że biorę udział w akcji pt. #światura. Polega ona na wspólnym czytaniu książek uznawanych za klasyki.
Okładka
Moja okładka można by rzec jest dość łagodna. Może to zasługa tego, że jest to wydanie stricte dla uczniów.
Spis treści
Spis znajduje się na końcu książki. Informuje nas o ilości rozdziałów.
Ilość stron
Książka
posiada 512 stron. Dla mnie to było dość sporo. Myślałam na początku, że tego nie ogarnę.
Rozdziały
Książka podzielona jest na dwie części. Żadna z nich nie posiada osobnych rozdziałów, których jest 32. Posiadają one tytuły toczącego się w danej chwili wątku.
Opis
Powieść ma trzy główne wątki, których elementem spajającym jest diabeł. Pierwszy z nich dotyczy Wolanda, który ma zamiar zorganizować coroczny Wiosenny bal pełni księżyca i znaleźć odpowiednią kandydatkę na królową uroczystości, która musi mieć na imię Małgorzata. Drugi wątek dotyczy Poncjusza Piłata i Jeszui Ha-Nocri. Prokurator Judei po skazaniu niesprawiedliwie niewinnego filozofa na śmierć ma wyrzuty sumienia. Trzeci wątek opowiada o miłości artysty zwanego Mistrzem z Małgorzatą, która jest w stanie zrobić dla niego wszystko. Nawet zawrzeć pakt z diabłem.
Długość czytania
Na przeczytanie książki przeznaczyłam dwa dłuższe wieczory. Uwierzcie mi sama jestem tym zdziwiona. Byłam przekonana, że zejdzie mi co najmniej tydzień. Obawiałam się, że nie będę potrafiła wgryźć się w przedstawioną historię.
Cytaty
-,,Ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha'',-,,Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu''.
Moja opinia + ocena
Dużo osób mówiło mi, że jest to świetna lektura, że jest to książka godna polecenia. Ja od początku wiedziałam, że nie będę potrafiła docenić tego dzieła. U mnie zawsze było ciężko z przyswajaniem lektur. Niemniej jednak ciesze się, że przeczytałam tę książkę. Staram się nie oceniać klasyków, więc i tym razem wstrzymam się od oceny.
Komu polecam?
Polecam wszystkim tym, którzy jeszcze tej książki nie przeczytali, a chcą nadrobić książki należące do kanonu klasyków.
Cóż, Mistrz i Małgorzata będzie moją lekturą, więc i tak będę musiała ją przeczytać Jakiś czas temu zaczęłam i utknęłam na dziesiątym rozdziale :D Jednak na pewno do tego wrócę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Popkulturka Osobista
Była to lektura trudna do przebrnięcia dla mnie, ale się udało 💪
UsuńOd pewnego czasu wszędzie widzę tę książka. Wielu moich znajomych nagle ją odkryło i wszyscy o niej mówią. Strasznie mnie to obecnie zniechęca do sięgnięcia po nią. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńRozumie. Mnie też zniechęcają książki, o których w danej chwili jest duży szum.
Usuń