315. Podsumowanie książkowe - wrzesień 2023
We wrześniu udało mi się przeczytać 13 książek
Najmilej wspominam przygodę z tytułem: Umysł zabójcy i Agentka wroga
Najbardziej zawiodłam się na tytule: Schronisko.
Oto pełna lista:
1. Umysł zabójcy Mike Omer wydawnictwo Świat książki
Na twórczość Mike Omera czaiłam się od jakiegoś czasu. Do wyboru miałam książki z trzech serii: Zoe Bentley, Glenmore Park oraz Tajemnice Abby Mullen. Po namyśle i zapoznaniu się z opisami poszczególnych pozycji i zdecydowałam się na pierwszy tom z serii o Zoe.2. Śmierć wiarołomnym Nora Roberts wydawnictwo Świat książki
Jeżeli chodzi o zagadkę kryminalną, nie jestem w pełni usatysfakcjonowana tym, co przeczytałam. Chyba za bardzo lubuję się w mocniejszych i mroczniejszych klimatach, by docenić tę konkretną fabułę. Zabrakło mi postawienis mocniejszego akcentu na budowanie napięcia, które niestety zostało zastąpione obyczajowym tłem.
Na pewno tak łatwo się nie poddam i sięgnę po kolejne tomy z tej serii, bo nie zostawiam niedokończonych spraw, a postać Dallas właśnie do takich należy.
Ode mnie na początek 6/10. Niestety mam zbyt wygórowane wymagania względem kryminalnych zagadek, stąd nie mogę ocenić tej powieści wyżej. Książka z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl
3. Ukochane dziecko Romy Hausmann wydawnictwo WAB
W ukrytym w lesie w szałasie mieszka Lena z dwójką dzieci. Ich życie toczy się według ściśle określonych zasad przez porywacza, który jest jednocześnie ojcem dzieci. W ten sposób porywacz chce chronić swoje dzieci przed niebezpieczeństwami czyhającymi na zewnątrz i zapewnić im matkę, która będzie się nimi opiekować.Pewnego dnia Lenie udaje się uciec. Podczas ucieczki wpada pod samochód i ląduje w szpitalu. Początkowo policja myśli, że ma do czynienia z Leną, która zaginęła kilkanaście lat wcześniej. Niestety rodzina jest przekonana, że to jest ich córka. Dlaczego kobieta podaje się za zaginioną? Gdzie jest zaginiona przed laty dziewczyna? Kim jest porywacz?
4. Agatha Raisin i perfekcyjna pani domu M.C.Beaton wydawnictwo Edipresse
Agatha Raisin to starsza pani, która prowadzi agencję detektywistyczną. Aktualnie zajmuje się zleceniem Roberta Smedley'a, któremu zależy na tym, by udowodnić żonie zdradę. Mabel Smedley sprawia wrażenie poukładanej, dobrej i perfekcyjnej pani domu. Wkrótce pan Smedley zostaje znaleziony martwy w swoim biurze a główną podejrzaną zostaje jego żona, która natychmiast zleca Agacie znalezienie zabójcy. Kryminały z zacięciem komediowy chyba na ten moment nie są dla mnie. Agatha wydaje się być fajną bohaterką, ale co ja tak naprawdę mogę stwierdzić o postaci, która ma za sobą już tyle przygód, a ja poznaję ją przy okazji 16 tomu? Jeżeli chodzi o sprawę, a właściwie sprawy kryminalne to miały one swój urok, bo prowadzone były w londyńskim klimacie. Ale na dłuższą metę to fabuła była męcząca. Ode mnie 4/10. Spróbuję kiedyś jeszcze raz podejść do Agathy, tym razem wezmę się za pierwszy tom z serii.
5. Dochodzenie David Hewson wydawnictwo Marginesy
Dochodzenie to klasyczny kryminał. Detektyw Sarah Lund wraz ze swoim partnerem Janem Meyerem zostają przydzieleni do sprawy zniknięcia 19 - letniej Nanny Birk Larsen. Podczas dochodzenia okazuje się, że dziewczyna zostaje brutalnie zgwałcona i zamordowana. Mnogość wątków, rozrastanie się kręgu podejrzanych, niejasne wskazówki, kłamstwa, nie ułatwiają złapania mordercy. Tym bardziej kiedy jednym z podejrzanych jest znany polityk.
Nie pamiętam, jak szybko czytałam tę książkę za pierwszym razem, ale teraz czytałam ją praktycznie na jednym wdechu. Chodź książka ma ponad 800 stron, czyta się ją bardzo szybko. Jest praktycznie nieodkładalna. W fabule nic nie dzieje się przypadkiem. Każdy skrywa jakiś sekret, czytelnik nie jest do samego końca pewny, kto zabił. To jest bardzo długie i żmudne dochodzenie i nie każdemu tempo powieści przypadnie do gustu. Mi przypadło, bo ja rozkoszuje się tego typu powieściami. Lubię być wodzona za nos, lubię kiedy niczego nie mogę być pewna na 100%. Ode mnie 9/10.
6. Fucking Bornholm Anna Kazejak wydawnictwo Empik go
Bohaterami powieści są: Maja (Magdalena Różczka),Hubert (Michał Czernecki),Dawid (Leszek Lichota) oraz Nina (Olga Kalicka).Małżeństwo Mai i Huberta przechodzi kryzys. On skupiony jest głównie na sobie, nie dostrzega potrzeb żony, która czuje się przez to zaniedbana. Dawid to wieloletni przyjaciel Mai i Huberta, który po rozwodzie z Klaudią postanawia związać się z Niną, studentką psychologii poznaną niedawno na Tinderze. Obie pary wraz z dziećmi decydują się spędzić majówkę na malowniczej plaży skandynawskiej wyspy Bornholm, wierząc, że pomoże im to uzdrowić relacje w związkach. Niestety w trakcie wyjazdu dochodzi między dziećmi do szokującej, dramatycznej sytuacji, która bardzo mocno weryfikuje wspólny wyjazd.
Nie do końca wiem, jak podejść do oceny tego audiobooka. Może napiszę tak: jeżeli chodzi o aferę audio, to była dość udana produkcja ze względu na głosy lektorów, którzy maksymalnie wycisnęli z siebie wszystko z tego co dostali. Odgłosy mew i sapania trochę wybijały mnie z rytmu, ale przymykałam na to ucho 😉. Jeżeli chodzi o sferę book, no to niestety wyszło słabiutko. Za krótko, za płytko i przez to koniec końców nudno. Ode mnie niestety tylko 4/10.
PS. Jestem w trakcie słuchania dalszych losów bohaterów w słuchowisku Fucking Monterosa. Tam Mai udziela głosu Agnieszka Grochowska, Hubertowi Maciej Stuhr a Dawidowi Grzegorz Damięcki. To trio bierze udział w filmowej ekranizacji pierwszej historii - Fucking Bornholm. Takie trochę pomieszanie z poplątaniem, ale tam, gdzie Maciej Stuhr, tam ja, więc myślę, że końcowe oceny będą wyższe.
7. Fucking Monterosa Anna Kazejak wydawnictwo Empik go
Po odsłuchaniu Fucking Bornholm, które pod względem lektorskim zagrało bezbłędnie, fabularnie już niestety nie, wiedziałam, że Fucking Monterosa spodoba mi się bardziej, ze względu na długość audiobooka, dzięki któremu historia w nim zawarta będzie miała szansę się rozwinąć i lektorską obsadę.Tym razem szwedzka wyspa Bornholm zostaje zamieniona na popularny alpejski ośrodek narciarski we Włoszech - Monterosa.
Klaudia (Ilona Ostrowska) wraz ze swoim nowym partnerem Krzysztofem (Krzysztof Czeczot) zaprasza swoją przyjaciółkę Maję (Agnieszka Grochowska) wraz z dziećmi na ferie. Obojgu zależy na tym, by podtrzymać na duchu Maję, która przeżywa zbliżający się rozwód. Były mąż Klaudii Dawid (Grzegorz Damięcki) oraz Hubert (Maciej Stuhr) mąż Mai ze względu na opiekę naprzemienną, mają dojechać drugim tygodniu ferii. Ich wcześniejszy przyjazd spowoduje lawinę wydarzeń, której skutki trudno będzie odwrócić.
Poprzedni skład lektorski podobał mi się, ale ten był zdecydowanie lepszy. Kiedy słyszę w uszach głos Macieja Stuhra, od razu mam uśmiech na twarzy, bo zawsze dobrze mi się kojarzy i działa na mnie kojąco. Natomiast głos Grzegorza Damięckiego zawsze wywołuje u mnie gęsią skórkę, bo jest w nim coś intrygującego i tajemniczego. Ten duet, nawet gdyby scenariuszowo było słabo, przytrzymałby mnie do końca słuchowiska. Na szczęście tak źle nie było, bo w porównaniu do pierwszej części to słuchowisko miało fabułę. Nareszcie wiedziałam co myślą bohaterowie, czyn się kierują, co w nich drzemie i o co tak naprawdę im chodzi. Ode mnie 7/10.
PS. Nie miałabym nic przeciwko temu gdyby powstała trzecia część, bo patrząc na twórczy progres, mogłoby być jeszcze lepiej.
8. Zagłada domu Usherów Edgar Allan Poe wydawnictwo Replika
O twórczości Edgara Allana Poe słyszałam sporo dobrego, ale nie miałam śmiałości by sięgnąć po jego twórczość. W końcu zdecydowałam się na Zagładę domu Usherów ze względu na serial, który ma niebawem pojawić się na Netflixie.Byłam przekonana, że Zagłada domu Usherów to powieść. Okazało się, że to zbiór opowiadań i wierszy z gatunku kryminału i grozy. W skład tego zbioru wchodzą: Zagłada domu Usherów, Eldorado, Maska czerwonego moru, Studnia i wahadło, Złoty żuk, Sen we śnie, Zabójstwo przy rue Morgue, Tajemnica Marii Roget, Czarny kot i Kruk.
Groza i wiersze pana Edgara mi nie siadły. Jeżeli chodzi o ten pierwszy gatunek, to serial chyba lepiej na mnie zadziała. Co do wierszy, ich interpretacja nigdy nie była moją mocną stroną. Jednak jest coś, co zrobiło na mnie mega wrażenie i są to opowiadania kryminalne. Nie dziwię się, że jego dzieła z tego gatunku były inspiracją m.in. dla Arthura Conana Doyle'a, bo można je śmiało nazwać wybitnymi. Moim ulubionym opowiadaniem jest Sen we śnie. Na wyróżnienie zasługuje również Zabójstwo przy rue Morgue. Gdybym miała oceniać tyle te dwa tytuły, dałabym 10. Ale oceniam całość i daję 6/10.
9. Agentka wroga Anna Rybakiewicz wydawnictwo Filia
Na początku swojej opinii muszę przeprosić autorkę. Za co? Za to, że zwątpiłam w tę powieść. Pomyślałam, że skoro dwie poprzednie powieści pokochałam, to trzecią będę mogła jedynie polubić. Nic bardziej mylnego! Okazuje się, że mam na tyle pojemne serce, że Agentka wroga również w nim zagościła i zajęła pierwsze miejsce.Bohaterką powieści jest Angela Dremmler, która w 1943 roku zostaje wysłana jako agentka Abwehry do Warszawy. Oficjalnie kobieta ma przejść na stronę wroga, a tak naprawdę ma wspierać niemiecki wywiad. Mimo bycia pod stałą obserwacją decyduje się na rozpoczęcie własnej misji. Kilka miesięcy później Angela zostaje osadzona w łomżyńskim więzieniu. Wie, że jeżeli będzie milczeć, zginie. Dlatego postanawia opowiedzieć o tym jak stała się agentką wroga. Tym samym próbuje zyskać cenny czas nie tylko dla siebie.
Angela stała się moją ulubienicą od samego początku. Imponowała mi jej siła, upór, determinacja, wiara w to, że uda jej się znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Nie chcę za dużo spojlerować, ale jej relacja z Ludwigiem bardzo mi się spodobała. Bardzo pozytywnie zostałam zaskoczona postacią Stefana. Już teraz zazdroszczę wszystkim tym, którzy dopiero odkryją jego rolę w tej powieści.
Przy okazji tej książki, bardzo zatęskniłam za serialem Czas honoru. Ostatni raz obejrzałam go 7 lat temu. Choć wiem, że emocjonalnie mnie przeczołga, to może się skuszę na seans za jakiś czas. Ode mnie za Agentkę wroga 10/10.
PS. Każda książka podoba mi się jeszcze bardziej. Już nie mogę doczekać się kolejnej pozycji.
10. Znaleziona Gytha Lodge wydawnictwo WAB
W jeden z lipcowych wieczorów 1983 roku grupa nastolatków postanawia wybrać się na kemping do lasu. Rankiem okazuje się, że jedna z osób - Aurora Jackson zniknęła. Mimo iż śledztwo zostało wszczęte bardzo szybko, ciała nigdy nie odnaleziono. Mija trzydzieści lat. Ciało dziewczyny zostaje przypadkowo odkryte na kempingu, w miejscu, o którym istnieniu wiedziało sześcioro jej przyjaciół. Sprawą zajmuje się detektyw Johan Sheens który przed laty jako młody policjant znał grupę nastolatków i brał udział w poszukiwaniach. Co zdarzyło się tamtego lata?Po książkę sięgnęłam, mimo słabszych ocen na @lubimyczytac.pl ze względu na ciekawy opis. Początek historii był intrygujący, aż przyjemnie było mi się zanurzyć w fabułę. Jednak tuż pod koniec, jakieś 50 stron przed zakończeniem, nagle ta historia zaczęła mnie nużyć, na tyle, że trudno było mi ją doczytać do końca. Może liczyłam na jakiś szokujący zwrot akcji, którego nie było.
To jest przyzwoicie napisany kryminał. Ale dla mnie to na ten moment za mało. Za dużo czytam dobrych kryminałów, dlatego też tę pozycję oceniam 5/10.
11. Terapeutka B.A.Paris wydawnictwo Albatros
Po raz pierwszy z twórczością B. A. Paris zetknęłam się w 2017 roku przy książkę Za zamkniętymi drzwiami. Cóż to był za genialny thriller psychologiczny! Autorka tak wysoko podniosła poprzeczkę, że każda jej książka podobała mi się coraz mniej, aż trafiłam na pozycję Pozwól mi wrócić, która spowodowała, że dopiero po dwóch latach zdecydowałam się ponownie zaufać autorce. Tym razem wybór padł na Terapeutkę.Marzenie Alice i Leo właśnie się spełnia. Wprowadzają się do wyremontowanego mieszkania na ekskluzywnym zamkniętym osiedlu. Niestety tuż po przeprowadzce Alice odkrywa, że w domu doszło do morderstwa Niny - terapeutki. Tragiczne wydarzenia sprzed lat stają się obsesją Alice, która postanawia na własną rękę odkryć, kim jest zabójca.
Udało mi się od samego początku nie mieć żadnych oczekiwań wobec tej książki i może był to jeden z czynników mających wpływ na to, że ta pozycja mi się spodobała. Autorka dobrze kierowała fabułą. Najpierw ukierunkowała czytelnika na fundament swojej powieści, uchylając rąbka tajemnicy, by później stopniowo podrzucać tropy, które miały go zmylić. Autorce udało się wprowadzić mnie w błąd, co nie jest takie proste oraz spowodować, że miałam gęsią skórkę. Warto było wrócić do powieści tej autorki. Ode mnie 7/10.
12. Schronisko Sam Lloyd wydawnictwo WAB
Trzynastoletnia Elissa jest utalentowaną szachistką, która podczas turnieju szachowego zostaje uprowadzona. Budzi się w podziemnej celi, która znajduje się w Lesie Pamięci. Tam odwiedza ją Elijah, dwunastoletni chłopiec, który zna okolicę jak własną kieszeń. Elissa liczy na to, że chłopiec jej pomoże. Niestety chłopcu nie zależy na tym, by jego nowa koleżanka odeszła z lasu.Początek powieści mnie bardzo zaintrygował. Do pewnego momentu byłam ciekawa, w jakim kierunku będzie zamierzała fabuła. Jednak im bliżej końca, tym bardziej historia wydała mi się mało realna, a to z kolei spowodowało, że zaczęłam się nudzić podczas czytania. Nawiązanie do bajki Jaś i Małgosia w moim przypadku nie było trafione, bo nie jest to historia, której w dzieciństwie fanką byłam. Ode mnie 3/10.
13. Jestem mordercą Max Czornyj wydawnictwo Filia
Jestem fanką serii o komisarzu Eryku Deryło, którą napisał Max Czornyj. Pozostałe książki nie do końca mi leżą, ale staram się sukcesywnie je nadrabiać. Tym razem wybór padł na Jestem mordercą.Bohaterem powieści jest Jack Unterweger, austriacki pisarz i seryjny morderca zwany Dusicielem z Wiednia.
Doceniam to, że autor zdecydował się napisać historię z perspektywy mordercy. Wejście w jego umysł, dopasowanie fabuły do prawdziwych wydarzeń, wcale nie jest takie proste, jakie się wydaje. Zanim zajrzałam do książki musiałam wyguglować pana Jacka, bo kompletnie nie wiedziałam, kto to jest, ze względu na to, że poświęcam zbyt dużej ilości czasu na interesowanie się seryjnymi mordercami.
Jeżeli chodzi o mnie, pan Jack wydał mi się bezbarwną postacią. Nie wiem, jaki potencjał zobaczył w nim autor, że to właśnie na niego się zdecydował. Jeżeli chodzi o brutalność w opisach - czytam Cartera, więc mało co mnie przeraża. Ode mnie 5/10.
Komentarze
Prześlij komentarz